poniedziałek, 4 lutego 2013

Pyzy ziemniaczane z brokułem i burakiem

Zainspirowana wczorajszym nocnym oglądaniem Smacznej Pyzy dziś ulepiłam własne kluski. Wyszły mocno klejące, zielone, czerwone i według mojego męża Filipa smaczne :) Planowałam, że machnę je w pół godziny - cała operacja trwała jednak dwie i pół i zakończyła się włożeniem do wrzątku. A mówili: Nie kładź palca między drzwi ;) A oto wspomniane pyzy:


Niestety, przepisu nie znalazłam na jej blogu, więc - zmodyfikowany - podaję poniżej:

Składniki:
6-7 ziemniaków
1 burak
1 brokuł
2 jajka
mąka pszenna
garść koperku
garść zielonej pietruszki
sól
pieprz
słodka papryka
boczek
średnia cebula



Przygotowanie:
Ziemniaki zawinięte każdy osobno w sreberko upiec w piekarniku. Buraka obrać. Brokuł zblanszować. Tak przygotowane składniki po ostudzeniu przepuścić przez maszynkę do mięsa na drobnym sitku. Można też wyciskarką do ziemniaków, a buraka utrzeć. Wolę jednak nie ryzykować zadrapań i wybieram maszynkę. Ziemniaki podzielić między brokuł a buraka znajdujące się w oddzielnych miseczkach. Do każdej masy w wbić po jednym jajku i dodać mąkę, sól, pieprz, do buraka zamiast pieprzu - słodką paprykę. Wymieszać na jednolitą masę i formować płaskie kluski. Zagotować osoloną wodę. W czasie, kiedy woda dochodzi do wrzenia, rozgrzać patelnię i wytopić boczek pokrojony w cienkie paseczki. Dodać cebulę i zeszklić. Kluski rzucać na gorącą wodę. Wyjąć, gdy wypłyną na powierzchnię. Podawać posypane boczkiem z cebulką. Voilà!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz